Jak meteorolodzy ustalają, czy tornado jest winne zniszczeń spowodowanych przez burzę

Silny wiatr wywołany burzą przetoczył się przez Twoją okolicę, uszkadzając domy, firmy i drzewa. Ludzie twierdzą, że to tornado spowodowało te szkody, ale skąd możesz mieć pewność? Tu właśnie wkracza Krajowa Służba Meteorologiczna.

Za każdym razem, gdy przypuszcza się, że wystąpiło tornado, wysyłany jest zespół badawczy z NWS, aby ustalić, czy rzeczywiście tak było. Przed podjęciem ostatecznej decyzji wykonują oni wszystkie czynności, od oceny rodzaju zniszczeń po rekonstrukcję rozkładu wiatru.

Poniżej znajduje się bliższe spojrzenie na proces badania szkód.

Rozpoczęcie pomiarów

Jak podaje NWS, każdy zespół badawczy przed udaniem się na miejsce zniszczeń spowodowanych przez burzę jest wyposażony w zestaw techniczny. Zestaw ten zawiera takie rzeczy jak GPS, komputer z oprogramowaniem do badania szkód, atlas, aparat cyfrowy, kompas i notatnik.

„Najczęściej zespół badawczy przeprowadza pełne badanie gruntu w celu oszacowania szkód wyrządzonych przez tornado, ale czasami zespół może również przeprowadzić badanie z powietrza, jeśli zakres przestrzenny szkód jest wystarczająco duży” – napisało biuro NWS w Amarillo w Teksasie w poście z 2011 r. dotyczącym badania szkód.

Według NWS, większość zespołów zaczyna od określenia punktu początkowego i końcowego podejrzewanego tornada. Następnie przechodzą do określenia szerokości ścieżki zniszczeń, po czym lokalizują największe zniszczenia wzdłuż tej ścieżki.
Przeprowadzenie badania

Zespół badawczy przypisuje jeden z 28 wskaźników do każdego rodzaju uszkodzeń spowodowanych przez burzę, które widzi. Wskaźniki obejmują wszystkie rodzaje konstrukcji, a nawet uszkodzenia drzew.

„Każdy ze wskaźników uszkodzeń posiada opis typowej konstrukcji dla danej kategorii wskaźnika” – napisano w NWS. „Na przykład, typowa konstrukcja dla domów jedno- i dwurodzinnych obejmuje gonty bitumiczne, dachówki, łupki lub pokrycia metalowe, dołączony garaż na jeden samochód oraz cegłę licówkę, panele drewniane, stiuk, winyl lub metalowy siding”.

Po przypisaniu wszystkich wskaźników zespół przechodzi do przypisania każdemu z nich stopnia uszkodzenia. Każda z kategorii uszkodzeń ma górną i dolną granicę prędkości wiatru. W ten sposób ostatecznie określa się zakres prędkości wiatru dla danej wichury.

„W tym miejscu praca staje się trudna dla zespołu pomiarowego, ponieważ musi on znać pewne podstawy budownictwa” – napisano w NWS. „Jeśli jakość konstrukcji odpowiada surowym przepisom budowlanym, zespół pomiarowy prawdopodobnie przypisze do uszkodzeń spodziewaną prędkość wiatru. Jeśli konstrukcja nie spełnia wymogów kodeksu, może zostać przypisana dolna granica prędkości wiatru, ale jeśli konstrukcja przekracza wymogi kodeksu i/lub jest dobrze zaprojektowana, może zostać przypisana górna granica prędkości wiatru.

Ponadto, inspektorzy zwracają uwagę na sposób, w jaki drzewa zostały uszkodzone przez wichurę. Według stanowiska biura NWS w Binghamton (Nowy Jork), członkowie zespołu pomiarowego używają kompasu ustawionego na pniu ściętego drzewa, aby określić kierunek wiatru. Zwracają również uwagę na sposób, w jaki drzewa wylądowały na ziemi.

„Szkody spowodowane mikrowybuchami często wyglądają na ułożone lub spłaszczone. Większe wyrwane z korzeniami drzewa skierowane są w tym samym kierunku lub mają wachlarzowaty, rozbieżny wzór” – pisze NWS.

„Szkody spowodowane przez tornado często wyglądają chaotycznie, a większe wyrwane drzewa często krzyżują się ze sobą” – napisano w NWS.
Dokonywanie ustaleń

Wszystkie informacje zebrane przez zespół badawczy są łączone z innymi danymi, takimi jak obrazy radarowe i relacje naocznych świadków, aby ostatecznie ustalić, co spowodowało zniszczenia.

Jeśli meteorolodzy uznają, że zniszczenia spowodowało tornado, przyznają mu ocenę w rozszerzonej skali Fujity.

NWS sporządza również raport z badania, w którym podaje wszystkie dane, od szacunkowej prędkości wiatru, przez długość ścieżki zniszczeń, po rodzaj zniszczeń zaobserwowanych przez zespół.

Zazwyczaj cały proces badania szkód trwa kilka dni.

Więcej na ten temat można przeczytać na FOX Weather.